W polskiej kuchni króluje wieprzowina oraz drób. Jest to prawdopodobnie związane z korzystną ceną oraz prostotą w przygotowaniu. Warto jednak wzbogacić swój jadłospis i chociaż od czasu do czasu pozwolić sobie na dziczyznę. Zawiera ona wiele cennych substancji odżywczych. Przekonaj się dlaczego warto jeść dzika oraz sarnę.

Co rozumie się pod określeniem dziczyzna?

Osoby nie do końca zorientowane w temacie boją się spożywać dziczyzny, gdyż jest to zwierzyna łowna, która może być nosicielem wielu chorób. Oczywiście, zwierzyna jak każda inna może być chora, jednakże dziczyzna przed trafieniem na sklepowe półki jest badana przez weterynarza. Aby mięso było oddane do spożycia musi przejść pozytywnie szereg testów oraz badań.

Jakie dzikie zwierzęta spożywa się najczęściej? Oprócz dzików, jeleni i saren, które cieszą się największą popularnością, można skonsumować daniela, zająca, dzikie króliki, bażanty, kuropatwy, dzikie kaczki, a także przepiórki.

Mięso wymienionych zwierząt charakteryzuje się przede wszystkim niewielką zawartością tłuszczu oraz pysznym smakiem (po właściwym przyrządzeniu).

Dziczyzna – wartości odżywcze

Dziczyzna na równi z mięsem z kurczaka zasługuje na miano najzdrowszego mięsa, które można nabyć w sklepach. Wartość kaloryczna dziczyzny jest tylko odrobinę większa od kurczaka, jednakże zawiera większe ilości białka. Dzikie zwierzęta zawierają bardzo niewielką ilość tłuszczu, co jest związane z ich aktywnym trybem życia oraz sposobem odżywiania się (przyjmuje się, że 100 g mięsa zawiera jedynie 3g tłuszczu). Dziczyzna słynie z dobrego ukrwienia oraz niewielkiej liczby cholesterolu.

Mięso z wymienionych zwierząt zawiera duże ilości składników mineralnych. Mowa przede wszystkim o żelazie, fosforze oraz wapniu. Żaden inny rodzaj mięsa nie posiada większej ilości wymienionych składników. W związku z dobroczynnym działaniem powinni po nie sięgać przede wszystkim ludzie zmagający się z anemią, dojrzewający nastolatkowie oraz kobiety w ciąży.

Za spożyciem dziczyzny przemawia przede wszystkim sposób chowu, a mianowicie brak antybiotyków oraz tuczących pasz, które serwowane są innym gatunkom zwierząt.

Jednakże, nie można nabywać jej z niesprawdzonych źródeł, gdyż istnieje szansa na zarażenie się włośnicą. Tylko i wyłącznie sprawdzone mięso powinno trafić na stoły, a dodatek aromatycznych ziół, takich jak rozmaryn oraz czosnek sprawdzą się idealnie do zamarynowania.